Siła Partnerstwa: Szlak Jabłkowy w Gminie Warka

Dodano: 2025-03-24

W ramach projektu Mazowieckie Centrum Wsparcia Doradczego eksperci Fundacji Fundusz Współpracy oraz Związku Miast Polskich wspierają lokalne samorządy, przekazując wiedzę ekspercką na temat tego, jak skutecznie ubiegać się o środki rozwojowe. Działają również na rzecz budowy silnych lokalnych partnerstw na poziomie gminnym oraz na rzecz współpracy między JST i NGO. Dziś przedstawiamy jedną z takich historii.

FFW: Jak zaczął się Państwa udział w projekcie Mazowieckie Centrum Wsparcia Doradczego - MCWD?

Dorota Kołakowska, (Stowarzyszenie W.A.R.K.A., wcześniej specjalistka ds. pozyskiwania funduszy w Urzędzie Gminy Warka): Nasza działalność w projekcie MCWD rozpoczęła się od Żyrardowskiego Obszaru Funkcjonalnego. Gdy projekt się zaczynał dostaliśmy informację, że naszym konsultantem i ekspertem będzie Marcin Bzdyra, i że będzie nam udzielał wsparcia przy pisaniu wniosków i zawiązywaniu partnerstw. I to właśnie on zwrócił naszą uwagę na projekt dotyczący szlaków turystycznych. Nie było to dla nas zaskoczenie, wiedzieliśmy o projekcie. Natomiast sam zakres trudno było ustalić, ponieważ nie było jeszcze dokumentacji konkursowej. Wspólnie z naszym ekspertem zaczęliśmy intensywnie pracować nad nową koncepcją projektu. Po wyborach zmodyfikowaliśmy i dostosowaliśmy nasze potrzeby do nowych możliwości. Na początku myśleliśmy, że mamy za mało czasu. Ale informacja od Marciny Bzdyry okazała się kluczowa. Dzięki niej podjęliśmy temat na nowo i zbudowaliśmy partnerstwo projektowe.

Rozumiem, że w tym partnerstwie brały udział również pozostałe gminy?

Trochę to nasze partnerstwo zawęziliśmy na spotkaniu w Żyrardowie – zdecydowaliśmy się działać w powiecie grójeckim, żeby urealnić możliwość wspólnego pisania projektu. Spotkaliśmy się właśnie wtedy w jednej z gmin i uznaliśmy, że będziemy sobie robić takie spotkania w różnych gminach. Było spotkanie w Warce, było pierwsze spotkanie w Goszczynie, na którym rozmawialiśmy o możliwości napisania tego projektu turystycznego.

I jak wyglądały dalsze prace?

Przechodziliśmy trochę od takiej szerokiej perspektywy całego obszaru żyrardowskiego, tego partnerstwa, na niższy poziom – powiatu grójeckiego. I już w powiecie grójeckim ja zainicjowałam taki temat: Słuchajcie, jest pomysł na projekt dotyczący rozwoju Szlaku Jabłkowego. Kto się chce przyłączyć, zapraszam na spotkanie do Warki. I dalej już rozmawialiśmy z tymi gminami, które były zainteresowane współpracą.

Czego dotyczy sam projekt?

Projekt „Rozwój Szlaku Jabłkowego w Największym Sadzie Europy” jest zgodny z działaniem dotyczącym rozwoju istniejących szlaków turystycznych. Ponieważ na etapie tworzenia strategii Żyrardowskiego Obszaru Funkcjonalnego ten temat się pojawiał, Gmina Warka zadbała o to, żeby taki projekt znalazł się na liście projektów w tej strategii. Jeśli chodzi o nasz region, to Szlak Jabłkowy funkcjonował od 2017 roku. Myślę, że poniekąd z tej przyczyny, że ja jestem liderką tej inicjatywy ze strony Stowarzyszenia W.A.R.K.A. zależało mi na tym, żeby wykorzystać tę okazję do pozyskiwania nowych środków. Ale miałam też świadomość, że organizacja pozarządowa nie pociągnie tak dużego projektu, jeśli chcemy naprawdę zrobić coś znaczącego. Na szczęście była otwartość ze strony Urzędu Miejskiego w Warce i nowego burmistrza, który podjął temat.

Co jest dla pani najważniejsze w tym projekcie?

Elementem kluczowym i przełomowym dla rozwoju Szlaku jest utworzenie Centrum Szlaku Jabłkowego w centrum Warki. Taki plan pojawił się w głowie twórców Szlaku już w wczśniej, ale był on poza zasięgiem finansowym inicjatorów. Z chwilą pojawienia sie możliwości zdobycia funduszy unijnch ten śmiały pomysł został zaakceptowany przez Burmistrza Tomasza Rawskiego.

Ma być to miejsce, gdzie turyści dowiedzą się o potencjale sadowniczym naszego regionu, obiektach na szlaku, będzie punkt informacyjny dla turystów i multimedialna wystawa a także miejsce na warsztaty kulinarne. Wyjątkowy będzie Jabłkowy Plac Zabaw – pierwsze chyba takiej miejsce w Polsce, gdzie plac zabaw jest inspirowany tematem jabłek, gdzie nasze dzieci będą mogły się bezpiecznie bawić, a jednocześnie uczyć o jabłkach, sadownictwie, całym procesie produkcji – to jest coś, co naturalnie wynika z charakteru tej inicjatywy i historii regionu. Mamy też elementy związane z infrastrukturą szlaku – chcemy postawić nowe tablice informacyjne oraz zadbać o promocję Szlaku poprzez nowoczesny portal i wydawnictwa promocyjne. Chcemy, żeby Szlak Jabłkowy był atrakcyjny dla różnych grup odbiorców – zarówno turystów indywidualnych, rodzin z dziećmi, jak i większych grup zorganizowanych, np. wycieczek szkolnych.

Czyli można powiedzieć, że projekt ma zarówno aspekt infrastrukturalny, jak i edukacyjny?

Dokładnie. Chcemy, żeby to było miejsce, gdzie można spędzić czas w ciekawy sposób, ale jednocześnie dowiedzieć się czegoś ciekawego o sądownictwie, które jest przecież kluczową częścią naszego regionu. Właśnie dlatego tak bardzo zależało nam na tym wsparciu doradczym, bo chcieliśmy, żeby ten projekt był dobrze przemyślany, a nie tylko wypełnił wymagania formalne.

A na jakim etapie teraz jesteście?

Gmina już dostała informację o przyznaniu dofinansowania Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to wkrótce powinna rozpocząć realizację. Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że uda nam się zrealizować ten projekt, bo naprawdę widzimy w nim duży potencjał dla rozwoju turystyki w naszym regionie. Już niedługo dzieciaki będą mogły skorzystać z zabawek pod symbolicznym drzewem jabłoniowym oraz rozszerzyć swoją edukację. Myślę, że to też było taką siłą napędową tego projektu. Wspólnie z Marcinem Bzdyrą udało się ten projekt sensownie uzasadnić tak, aby wpisywał się w ramy konkursowe.

Faktycznie, jak jest pomysł i państwo w tym działacie, i jest to uzasadnione, to wtedy jest dużo łatwiej coś takiego zrobić…

Dokładnie tak. Ja też nie ukrywam, że projekt zawsze piszemy tak, aby uzyskać jak największą liczbę punktów i mieć szansę na dofinansowanie. Patrzymy na kryteria – na przykład punktowane są partnerstwa. Tutaj miałam bardzo jasne wsparcie z MCWD. Nasz ekspert pamiętał też o sprawie, o której ja nie wiedziałam. Chodziło o to, że chcąc zawiązać partnerstwo z organizacją pozarządową,  musieliśmy dać formalne ogłoszenie na stronie lidera o naborze na potencjalnych innych partnerów. Gdyby nie podpowiedź Marcina Bzdyry stracilibyśmy szansę na to partnerstwo.

Jako Fundacja Fundusz Współpracy pracujemy na co dzień z NGO-sami. Mamy doświadczenie w działaniach lokalnych, wspieramy takie inicjatywy jak „Mazowsze Lokalnie”. Takie tematy są nam bliskie. Bardzo się cieszymy, że możemy realnie coś zmienić i Państwu pomagać.

Chciałam dodać jeszcze jedną rzecz. Uśmiechnęłam się, bo przypomniała mi się pewna sprawa. Szlak Jabłkowy powstał w ramach projektu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności - Lokalne Partnerstwa PAFW w 2017 roku. Stowarzyszenie W.A.R.K.A.  złożyło projekt partnerski, a jednym z jego efektów było utworzenie tego szlaku. Podczas pisania tego projektu mieliśmy opiekuna – animatora, który dawał nam wskazówki, trochę jak teraz pan Marcin. Tym animatorem był Daniel Prędkopowicz, obecny Prezes Fundacji Fundusz Współpracy. Pamiętam spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim, na którym państwo byli, i powiedziałam wtedy, że potrzebujemy wsparcia, bo czujemy się jak dzieci we mgle. Daniel Prędkopowicz odpowiedział: Ale przecież masz doświadczenie z lokalnych partnerstw. Miał rację! To doświadczenie, choć nie w ramach tego konkretnego projektu, ale ogólnie – z Funduszem Współpracy i osobą Daniela Prędkopowicza – przejawiało się na różnych etapach. Połączenie organizacji pozarządowych z samorządem daje świetne efekty. To był pierwszy projekt partnerski gminy Warka i prawdopodobnie pierwszy unijny projekt partnerski w całym powiecie grójeckim. Włączanie NGO-sów do współpracy z samorządami jest bardzo ważne. Jedni działają formalnie, inni mniej – trzeba to wszystko zgrać, a Fundacja i takie projekty jak MCWD nam w tym bardzo pomagają.

Dziękuję za rozmowę. Do zobaczenia na Jabłkowym Szlaku!

Więcej informacji o projekcie Szlaku Jabłkowego